Muszę przyznać, że fizyka nigdy nie była moją pasją. Nie przypuszczałam więc, że moja kolorystyczna 'wkrętka' zaprowadzi mnie do czytania publikacji z zakresu teorii światła. Pomyślałam, że czas wziąć się w garść i przypomnieć sobie kilka faktów z zakresu szkoły podstawowej.
Było to tak: Issac Newton przepuścił wiązkę światła przez pryzmat rozszczepiając je na barwy widma: ciemny niebieski, jasny niebieski, zielony, żółty, czerwony, purpurowy. Można więc wyciągnąć wniosek, że białe światło wcale nie jest białe :) - zawiera w sobie te wszystkie barwy.
Thomas Young sto lat później odkrył, że sześć barw widma można zredukować do trzech kolorów podstawowych. Połączenie tych trzech kolorów, a więc czerwonego, ciemnego niebieskiego i zielonego, daje światło białe.
Co sprawia, że widzimy kolor? Oczywiste jest, że żeby barwa przedmiotu była dla nas widoczna, musi on być oświetlony - w nocy wszak wszystko jest szaro-czarne ;)
Fachowo rzecz ujmując każdy przedmiot ma zdolność do pochłaniania pewnych długości fal świetlnych. Światło niesie ze sobą energię, a atomy w różny sposób pochłaniają ilość energii przez nie niesionej. Po oświetleniu obiektu niepochłonięta barwa zostaje odbita, trafia do naszego oka i zostaje odebrana jako kolor przedmiotu. Dla tych, którzy używają wizualizacji dla zrozumienia teorii podam przykład: przedmioty o barwie czarnej pochłaniają całą energię niesioną przez światło - efektem jest brak koloru oraz szybsze nagrzewanie się przedmiotów.
Fachowo rzecz ujmując każdy przedmiot ma zdolność do pochłaniania pewnych długości fal świetlnych. Światło niesie ze sobą energię, a atomy w różny sposób pochłaniają ilość energii przez nie niesionej. Po oświetleniu obiektu niepochłonięta barwa zostaje odbita, trafia do naszego oka i zostaje odebrana jako kolor przedmiotu. Dla tych, którzy używają wizualizacji dla zrozumienia teorii podam przykład: przedmioty o barwie czarnej pochłaniają całą energię niesioną przez światło - efektem jest brak koloru oraz szybsze nagrzewanie się przedmiotów.
Gdy skierujemy strumień światła na czerwone jabłko, pochłania ono wszystkie fale świetle za wyjątkiem czerwonej, która odbija się od jabłka i trafia do naszego oka.